Katecheza 3
Temat: Grzech pierwszych rodziców
Opowiadanie
Mówiliśmy ostatnio, że Bóg stworzył świat dobry. I rzeczywiście – w Biblii możemy przeczytać, co mówił Bóg po każdym dniu stwarzania świata: że widział, iż to, co stworzył, było dobre. Ale gdy na końcu Pan Bóg stworzył człowieka, powiedział, że widział, iż to, co stworzył, było bardzo dobre. Pan Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą. Stworzył ich jako byty wolne. Zwierzęta nie są wolne. Ptaki na wiosnę muszą przylecieć z ciepłych krajów, zacząć śpiewać i zakładać gniazda, a na jesień odlecieć. Rośliny muszą rosnąć w górę i kwitnąć. Nie mają rozumu i nie mają wolnej woli. Człowiek ma. Człowiek może poznawać świat i potrafi kochać. Jest wolny. Ta wolność jest wielkim darem. Żadne inne stworzenie na ziemi nie ma takiego daru, aby móc samemu decydować o sobie. Bóg postanowił zaryzykować i powołać do istnienia stworzenie, które jest wolne i rozumne, i które może się zbuntować przeciwko Niemu, może Go obrazić i powiedzieć NIE.
...
I tak się stało. Adamowi i Ewie było bardzo dobrze w raju, mieli proste zadania, musieli pracować, uprawiając ogród, nazywając rośliny i zwierzęta, oraz rozmnażać się. Żyło im się bardzo dobrze. Pan Bóg pozwolił im robić, co chcą – z wyjątkiem jednej rzeczy – nie mogli jeść owoców z drzewa poznania dobra i zła. Tylko jeden zakaz, a tak wiele wspaniałych rzeczy do robienia. Cały piękny ogród z pysznymi owocami.
I co się stało? Oczywiście zapragnęli tego owocu, który był zakazany. Nam też tak się czasami zdarza. Rodzice nas kochają, stworzyli nam wspaniały dom, w którym mamy tyle dobrych rzeczy, ale są też zakazy, na przykład tata mówi, że nie wolno ruszać jego komputera.
I co myślą niektóre dzieci? Że koniecznie muszą ten komputer dotknąć. Można dawać różne takie przykłady. Wróćmy jednak do Ewy. Pewnego razu podeszła do drzewa, z którego nie wolno było jej jeść, i zobaczyła węża, czyli szatana, który zaczął do niej mówić. Oczywiście węże nie mówią, ale diabeł tak. Biblia posługuje się obrazem węża, gdyż jest to zwierzę często dla człowieka niebezpieczne. Diabeł zaczął rozmowę z Ewą od oskarżenia i kłamstwa – bo on zawsze kłamie i oskarża – i spytał, czy to prawda, że Bóg zakazał jeść owoców z wszystkich drzew w ogrodzie. To była nieprawda i diabeł o tym wiedział. Wiedziała o tym także Ewa, ale niestety zamiast odejść natychmiast od prowokatora, który oskarżył Boga o zakaz dotyczący wszystkich drzew, postanowiła rozmawiać z diabłem i mu wytłumaczyć, że Bóg zakazał im jedzenia owoców tylko z tego jednego drzewa. Wtedy diabeł zaczął mówić, że Bóg zakazał jedzenia, gdyż zjedzenie czegoś z tego drzewa umożliwiało poznanie dobra oraz zła i przeobrażenie się w Boga. To była nieprawda, ale Ewa, która już zaczęła rozmowę z diabłem, uwierzyła mu i zjadła owoc. Gdy to zrobiła, zachęciła męża, aby i on zjadł. I stała się straszna rzecz. Nagle Adam i Ewa zrozumieli, że popełnili straszny błąd – byli nieposłuszni Bogu, zaufali sobie lub diabłu zamiast Bogu. I nagle zaczęli się Boga bać. Przedtem czuli się kochani przez Boga, a teraz zaczęli się bać i uciekać przed Panem Bogiem.
I tak do dziś niektórzy uciekają przed Bogiem, a powinni zrozumieć, że Bóg nas kocha mimo wszystko. I kocha nas do tego stopnia, że wysłał swojego Syna do nas, aby nas zbawił. Ale o tym opowiem już na kolejnej lekcji.