2. CZYM JEST SAKRAMENT SPOWIEDZI?
Spowiedź to rozmowa z kapłanem (osobą specjalnie namaszczoną do sprawowania sakramentów na mocy władzy przekazanej przez Apostołów), w której wyznajemy swoje grzechy, i w której kapłan – działający jako Chrystus – udziela nam rozgrzeszenia, czyli wypowiada formułę uzdrawiającą nas z grzechów. Spowiedź może się odbyć tylko wtedy, jeśli towarzyszy jej żal za grzechy, które wyznaje grzesznik. Jeśli nie ma żalu, jest np. plan ponownego zgrzeszenia, to spowiedź jest nieważna. Spowiedź, aby była ważna musi ponadto polegać na wypowiedzeniu wszystkich dokonanych grzechów ciężkich (od ostatniej spowiedzi), o których pamiętamy oraz na zadośćuczynieniu.
...
Spowiedź to sakrament, czyli widzialny znak niewidzialnej łaski Boga. W sakramencie spotykamy się z Chrystusem i stajemy się tacy jak On – odrzucamy i zwyciężamy grzech. Sakramentu tego może udzielać tylko ten, kto w prostej linii od Apostołów został namaszczony, aby tę misję sprawować. Najczęstszym powodem odstąpienia od sakramentu spowiedzi jest wstyd. Człowiek wstydzi się swoich grzechów, które oczywiście są wstrętne, więc nic dziwnego, ale w konsekwencji, nie chce iść do kapłana i mu je wyznać. Trzeba pokonać ten wstyd. Tak, jak pokonujemy go wielokrotnie idąc do lekarza i rozbierając się przed nim po to, aby nas uleczył.
Największym powodem odstąpienia
od sakramentu spowiedzi jest wstyd.
Ksiądz w konfesjonale to Chrystus. Tak więc nie idziemy do księdza, idziemy do Chrystusa. Ksiądz, który służy swoją osobą, aby udzielić nam łaski Boga, jest tylko narzędziem. Dobrze przygotowanym i posiadającym obowiązek zachowania w tajemnicy wszystkiego, o czym usłyszał na spowiedzi. Ponadto jest on zwykłym człowiekiem, który sam posiada wady i walczy z nimi i też chodzi do spowiedzi, a przede wszystkim posiada wielkie serce, które jest gotowe zrozumieć każdego człowieka, nawet tego, który ma poważne grzechy na sumieniu. Trzeba wiedzieć też, że niczym księdza nie zaskoczymy. Od wieków grzechy ludzkie są takie same.
Dzieci przygotowujące się do Komunii, czyli około 8-9 letnie nie mają jeszcze tak wielkiego wstydu. Zazwyczaj pójście do spowiedzi nie wiąże się z wielką trudnością na tym polu. Może natomiast częściej pojawić się inna trudność, u dorosłych raczej nie występująca, a jest nią strach. Strach przed nową sytuacją, przed tym jak wypadnę, przed tym co ksiądz powie, itp. To, że taki strach u dzieci się pojawia to naturalne, ale też łatwo można im pomóc. Warto, aby rodzice dopilnowali sami albo przez katechetę lub księdza, aby dziecko zobaczyło konfesjonał (może do niego wejść na próbę, od strony księdza i od strony spowiadającego się), poznało formułę spowiedzi, a może nawet poznało księdza, u którego będzie się spowiadać. To pomoże mu pokonać strach, jaki ma przed przyjęciem tego sakramentu. A jeżeli ksiądz zada lekką pokutę i powie coś zachęcającego, a nawet dowcipnego, wspomnienie pierwszej spowiedzi może być czymś bardzo radosnym i pozytywnym.
Tak więc spowiedź (fenomen na skalę świata, gdyż żadna inna religia nie oferuje takiego daru, jakim jest odpuszczenie grzechów), okazuje się być jedną z najwspanialszych rzeczy na ziemi, gdyż nie ma czegoś straszniejszego niż życie z przekonaniem, że jest się grzesznikiem, przestępcą, i to takim, który nie może poradzić sobie ze swoimi grzechami, towarzyszącymi mu do końca czasów.